Forum MuseOnline.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Ulubiony przedmiot
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MuseOnline.fora.pl Strona Główna -> Szkoła
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Żelcia
space dementia.
space dementia.



Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 1365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podarta plastikowa paczka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:05, 10 Maj 2011    Temat postu:

Hah, a ja jestem w gimnazjum, więc tak przyjemnie nie będzie. Z tego co wiem Excel i algorytmy, w których kompletnie się nie mogę połapać i są dla mnie męczarnią.
Nienawidzę chemii... na cholerę mi potrzebne te wszystkie sposoby powstawania soli? 2 punkty na 10 z kartkówki, miło Laughing Co za pech


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Absolution
citizen erased.
citizen erased.



Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:43, 10 Maj 2011    Temat postu:

Ja pamiętam, że od dziecka lubiłam geografię. Non stop z nosem w atlasie, a jak się cieszyłam, jak dostałam globus na Gwiazdkę Laughing No i mi to do dzisiaj zostało, ta miłość do geografii. Ciekawe, czy będę tak pałać tą miłością w piątek, gdy będę pisać maturę Mr. Green
U mnie na infie w gimnazjum robiliśmy sobie tylko jakieś prezentacje w PowerPointcie i takie tam duperele. W liceum się zaczęło programowanie w Pascalu i Delphi, jakieś bazy danych SQL, które sprawiły, że znielubiłam informatykę.
No i nienawidzę WF-u, bo mam słabą kondycję. I jak mi facetka wyskakuje z tekstem: "2 kółeczka (500m) na rozgrzewkę proszę", to już wiem, że będę półprzytomna przed końcem rozgrzewki. Raz się wkurzyłam i sobie zemdlałam i potem pielęgniarka mnie wygoniła po zwolnienie z WF. Byłoby to sensowne gdyby nie fakt, że za półtora miesiąca miałam kończyć szkołę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żelcia
space dementia.
space dementia.



Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 1365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podarta plastikowa paczka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:08, 10 Maj 2011    Temat postu:

Cóż, bieganie jest dość męczące - pracuje tyle mięśni itd. Mogę przejechać 60 km rowerem z lekką zadyszką a po przebiegnięciu 1 km padam z nóg.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
disguise
yes please.
yes please.



Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:42, 25 Maj 2011    Temat postu:

nie cierpię Chemii. Czarna magia dla mnie. Nie przepadam za Geografia, ale to z powodu nauczyciela. Podobnie mam z historią (tym bardziej, że jesteśmy na etapie średniowiecza, czyli weług mnie najbardziej męczącym okresem w historii). Technika, nie rozumiem po co nam ten przedmiot, typu budowa kabelka i żarówki. Informatyka, bo nie rozumiem nic z tych całych systemów i innych takich, a jak już coś robimy, to prezentacje w Powerpointcie (wstawiłam do mojej Muse, łuhu!). Polski, bo nic na nim nie robimy. Kiedys lubiłam ten przedmiot, w gimnazjum mi się odechciało. Niemiecki, bo dziwne to.
bardzo lubię biologię. Jakoś łatwo wchodzi mi nauka tego przedmiotu, w sumie to wcale nie muszę się uczyc, jakoś samo przychodzi. Angielski, bo lubię ten język. Nigdy nie miałam z tym problemu, więc w gimnazjum poszłam do klasy językowej. Mam 5 lekcji w tygodniu i się cieszę, bo zajęcia są lajtowe. Z resztą to się bardzo w przyszłości przydaje, więc warto. WOS lubię, bo ciekawią mnie tematy poruszane na tym przedmiocie. Muzyka, Plastyka, Zajęcia Artystyczne- świetna nauczycielka, fajne pomysły na lekcje, ogólnie bardzo przyjemnie. Lubię matematykę, z pominięciem geometriii. Fizyka? Sama nie wiem, pewne rzeczy łatwo mi przychodzą, innych kompletnie nie kumam, ale myślę, że raczej pozytywnie (?).
WF u nas w szkole to jakaś beznadzieja. Dwie lekcje w tygodniu, na które nigdy nie mam ochoty. Nauczycielka niefajna. Trenuję badmintona, bo to lubie, ale jak słyszę o wf-ie w szkole, to od razu mi sie odechciewa. Religia, haha. U Nas religi nie można nazwać lekcją. Wszyscy robią co chcą, katecheta nie potrafii nad nikim zapanować. Robienie sobie z niego jaj i zajmowanie się swoimi sprawami, na tym polega cała lekcja.
Podejście ucznia do przedmiotu bardzo zależy od podejścia nauczyciela. A z nimi to teraz różnie jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żelcia
space dementia.
space dementia.



Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 1365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podarta plastikowa paczka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:11, 04 Cze 2011    Temat postu:

Także nie znoszę średniowiecza. Trudno zapamiętuję daty, nie pamiętam nawet niektórych podstawowych Embarassed
Podobnie do ciebie, raczej nie miałam problemów z angielskim. Raz tylko mieliśmy kiepską nauczycielkę, która nie potrafiła nam dobrze wytłumaczyć różnicy pomiędzy czasami present simple a continuos (tak, to jest możliwe Rolling Eyes ). Aktualnie w czwartek mam konkurs. Nauczycielka niemieckiego stwierdziła, iż mam ogromny talent językowy, gdybym tylko nie nienawidziła nauczanego przez nią przedmiotu miałabym niemiecki i angielski w małym paluszku. Ble, też mi coś...
Co dalej... WOS. Fajny przedmiot, fajne tematy. Choć na lekcji przeważnie z nich zbaczamy. Np. ostatnio wyśmiałam kolegę, który powiedział, że politycy to patrioci, po czym skończyłam na potępianiu, wraz z nauczycielką, OFE i ZUSu Laughing
WF, hahaha. Nasza sala gimnastyczna jest gówniana, nie mamy porządnego boiska, lecz dziwnie nie przeszkadza to jakoś w zajmowaniu przyzwoitych miejsc na zawodach. Cudem jest zajęcie 3 z siatkówki nie grając od ponad 5 miesięcy Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KatieBee
megalomania.
megalomania.



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:31, 30 Wrz 2011    Temat postu:

Mój ulubiony przedmiot to j.polski. Polubiłam go dzięki mojej nauczycielce z podstawówki, którą naprawdę wtedy podziwiałam. W sumie też polubiłam ten przedmiot dzięki mamie (!), która też go lubiła w szkole. To dzięki niej kocham dzisiaj kochać książki. Mimo, że jestem już w 2. klasie Liceum, Polski nadal jest moim ulubionym przedmiotem i maturę będę pisać z niego (a jak!) rozszerzoną.

Natomiast fizyka jest dla mnie przedmiotem, który był, jest i będzie zawsze czarną magią i nic ani nikt tego nie zmieni. Nienawidzę tego przedmiotu przez moją nauczycielkę z gimnazjum, której (dosłownie!) się bałam.

A WF? Fajny nawet jest. Z tego wszystkiego najbardziej lubię biegać. To jest to Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klaudus2




Dołączył: 11 Sie 2011
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:20, 02 Paź 2011    Temat postu:

Moim ulubionym przedmiotem jest informatyka Razz Komputery i nowe technologie zawsze mnie kręciły i ogólnie jestem z tego dobra.
Lubię tez j. angielski, ale bardziej jako język niż przedmiot w szkole. Na lekcjach angielskiego się nudzę ;P
Nienawidzę zaś WOS'u, PO i historii. Po prostu nie cierpię się tego uczyć i koniec, nie mam na to wytłumaczenia.
Nie lubię też W-F'u z którego zawsze ledwo mam 4. Mam nauczycielkę babo-chłopa, której tak nienawidzę... Zachowuje się jak żołnierz, na lekcjach panuje terror... Przykro troche kiedy inne klasy, które mają z facetem idą sobie na kawę z automatu podczas lekcji, a z nas pot się leje i nie możemy się doczekać końca lekcji... Jak to było w Solider's Poem: There's no justice in the world, and there never was...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
przedmarańcza.




Dołączył: 09 Kwi 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:09, 24 Kwi 2012    Temat postu:

Ulubionym przedmiotem jest angielski, co jak widzę często się tu powtarza:D Mamy fajną babkę, a ja mam dryg do tego języka, podoba mi się i w ogóle. Polski też jest fajny. Z języków nie cierpię rosyjskiego, nie wiem po co mi on do pełni szczęścia jest potrzebny.
Nienawidzę matmy i biologii. Naprawdę, obeszłabym się bez wiedzy, jak rozmnażają się mszaki czy paprotniki... A matmy nie ogarniam i nie zanosi się żeby tak się stało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KatieBee
megalomania.
megalomania.



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:51, 25 Kwi 2012    Temat postu:

przedmarańcza. napisał:

A matmy nie ogarniam i nie zanosi się żeby tak się stało.



Hah Very Happy Już Cię lubię Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
przedmarańcza.




Dołączył: 09 Kwi 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:52, 30 Kwi 2012    Temat postu:

KatieBee napisał:


Hah Very Happy Już Cię lubię Very Happy


Hahaha:D no cóż taka prawda, matme ogarniają nieliczni Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KatieBee
megalomania.
megalomania.



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:27, 01 Maj 2012    Temat postu:

Potwierdzam ;D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LizardQueen




Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: M-c
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:46, 23 Gru 2012    Temat postu:

Chemia nawet może być Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KatieBee
megalomania.
megalomania.



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:23, 23 Gru 2012    Temat postu:

Chemię jako przedmiot lubię, ale uczyć się jej to nie ... Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LizardQueen




Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: M-c
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:45, 23 Gru 2012    Temat postu:

a to zależy jeszcze od tematów. Nienawidzę kuć na pamięć, a czasami w chemii się to zdarza :c

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KatieBee
megalomania.
megalomania.



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:28, 23 Gru 2012    Temat postu:

Kucie na pamięć...Coś, czego nie znoszę !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MuseOnline.fora.pl Strona Główna -> Szkoła Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Strona 7 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin