Najlepszy okres w karierze zespołu

anek-

zgadzam się z chocoholic. NIENAWIDZĘ, JAK "PRAWDZIWY FAN" RZUCA MUSE PO POZNANIU THE RESISTANCE TWIERDZĄC, ŻE TO KOMERCJA. Muse jest jedyne w swoim rodzaju, a że niektórzy nie potrafią tego zrozumieć...
dla mnie jednak najlepsza wciąż pozostaje OoS, kiedy bardziej skupiali się na muzyce, a nie na tym, jak wyglądają i co mówią. mieli taki specyficzny charakterek.

Żelcia

Mnie tu jeszcze nie było, a trochę się nudzę. Wybieram erę Origin of Symmetry, ponieważ, co najważniejsze, to było ich najwybitniejsze dzieło i bilet do nieba bram. Jedziemy po wymienionych kategoriach:

Muzyka: OoS'a iskrzy się szalonymi, nowatorskimi pomysłami. Utwory ostre, ani nudne, ani radiowe, rozwalały czaszki i nie pozostawiały obojętnym. Świetne teksty. Absolution i BH&R nie były tak dobre.
Image: Uwielbiam ich image z tamtych lat (no tak, szczególnie Matta). Później stali się bardziej wymuskani a Dom mężem tysiąca nastoletnich fanek.
Popularność: Zaczynali przebijać się na salony. Teraz mało kto nigdy nie słyszał o Muse.
Podejście do muzyki: Muse zawsze mieli dobre podejście do muzyki.
Koncerty: Wtedy żywiołowe i spontaniczne, teraz doskonale dopracowane, z kosmiczną oprawą wizualną, dźwiękową, technicznie najwyższy poziom.
Nagrody: Era Origin of Symmetry spłodziła najlepszy cover i riff
Opinie: who cares?
Moje własne widzimisię: lubię ten okres ich kariery