Neutron Star Collision (Love is Forever)

anek-

[link widoczny dla zalogowanych]
tu można obejrzeć teledysk do nowej piosenki Muse.
jak wam się podoba?

madii

no mi się nawet podoba, ale jak tak obejrzałam ten 31 sekundowy i to, to mam wrażenie że coś jest tak inaczej.. bo w 31 sekundowym refrenie nie ma nic ze zmierzchem a tu jest.. ale to może tylko moje jakieś dziwne wrażenie..

margaryna

[link widoczny dla zalogowanych] lepsza jakoś może jest, albo ogólnie inny odnośnik bo mi się np. ten z mtv.pl nie chciał odtworzyć.

Co powiedzieć? Zmierzch to zabił. Piosenka ładna, no ale.. Ja nie wiem, kto ich do tego namówił! Bo wątpię, żeby to była kwetia zarobienia kilku tysięcy czegośtam, może po prostu.. Nie wiem, ale nie ważne są ekranizacje ważna jest muzyka <3

anek-

teledyskiem się zawiodłam. nie rozumiem, dlaczego wcisnęli tu te sceny z Eclipse, bez nich klip byłby o 4532647 razy lepszy. irytuje mnie to, ale dam sobie spokój.

trojan.

jak dla mnie- CH*JOWY. jak tu się zachwycać dłońmi Matt'a/lub.czymkolwiek.innym, kiedy nagle wyskakuje ci Edward albo inny Jacob z miną śledzia? no sorry Winnetou, ale jak dla mnie chłopcy spieprzyli sprawę. foszek ogólnie.

lunajka

Ja obejrzę sobie dzisiaj na MTV o 20.00. Na telewizorze lepiej będzie wszystko widać. Później się wypowiem Very Happy

Silver

lunajka

Nie widziałam jeszcze tego teledysku ale... Czy naprawdę spodziewałyście się czegoś nie komercyjnego w piosence do Zaćmienia? Muse nie są komercyjnym zespołem, jednak ten utwór (a raczej jego przyszłe użytkowanie) w pewien sposób wymagał od nich pewnego.. Poświęcenia, chwilowej zmiany wizerunku.

Dobra, obejrzałam w internecie, bo na głupim MTV nie leciało Sad

Sądząc po waszych wypowiedziach myślałam, że będzie to coś o wiele gorszego. Moim zdaniem teledysk nie jest taki zły. Oczywiście, mógłby być o wiele lepszy, a sceny z Zaćmienia mogłyby być zniwelowane do zera. Ale nie jest źle.

piciu

Teledysk nie najgorszy, jednak nie podoba mi się, że nie przedstawili tu żadnej historii (sceny ze Zmierzchu się nie liczą - są wciśnięte na siłę i nic niewnoszące). No, hm, inny trochę od innych.

Żelcia

to jest piosenka przewodnia Zaćmienia, reklama, więc w teledysku musiało być coś związanego z filmem. Nie widzę w tym nic dziwnego ani strasznego, tak samo było z Decode czy Meet me on the equinox. W każdym razie dla mnie teledysk słaby, pomijając sceny z filmu. Nie ma w nim nic co by przykuło mą uwagę (oprócz Muse, oni zawsze ją przykuwają Laughing

), nic ciekawego.

lunajka

Moją uwagę przykładowo przykuła szopa na głowie Matt'a. A jestem zła ze względu na brak jakichkolwiek zbliżeń na Dom'a, o.

__Dorothy__

Nie podoba mi się. Nudny, sceny z filmu są wciśnięte bez ładu i składu. Nawet Matt wygląda dziwnie.

piciu

margaryna

Scen z Domciem nie było w ogóle, co jest karygodne i niepuszczalne. Moim zdaniem teledysk, no faktycznie są gorsze(nie mówię, o Muse) ale taki znowu najlepszy też nie jest. To są tylko naprzemiennie przedstawione sceny z chłopakami i z bellą, edziem i jakiem, czy innymi, no ale jest taki.. pusty? bez wyrazu? I zgadzam się z Loonay, wydaje mi się też, że to było swojego rodzaju zobowiązanie do twórców filmu. Ale nie załamujmy się, przecież mają wiele, wiele innych piosenek i teledysków. A osobiście uważam, że najlepsze teledyski to są te kręcone na żywo (HAARP), najbardziej mi się podobają. Smile

anek-

Dom w ogóle wymiata na perkusji. Very Happy

zarówno w piosence jak i teledysku.
ech, no cóż, trzeba się pogodzić z tym, że to oficjalna piosenka niezbyt ciekawego filmu, a najlepiej jak najrzadziej oglądać ten teledysk..